Spółdzielczość bardzo dobrze funkcjonuje np. we Francji, Holandii, Danii czy Niemczech, gdzie rolnicy sprzedają co najmniej 60% swojej produkcji za pośrednictwem spółdzielni, a w przypadku niektórych produktów (jak mleko, wieprzowina czy wino) udział ten sięga poziomu 80–100%. W krajach zachodnich nie dziwi już proces przejmowania przez spółdzielnie ważnych przedsiębiorstw (spółek kapitałowych) sektora rolno-spożywczego. W konsekwencji nie brak przykładów spółdzielni, których roczny obrót przekracza 1 mld euro, a nawet i takich, które znajdują się w światowej czołówce producentów rolnych. Spółdzielczość bowiem, może być elastyczną i nowoczesną formą prowadzenia dzielności i to nie tylko rolniczej i nie tylko w Europie zachodniej. Warto rozważyć ten model, planując rozpoczęcie działalności w Polsce i skorzystać z naszego doświadczenia. Prowadziliśmy m.in. sprawy przejęć spółdzielni rolnych wraz z ich aktywami. Reprezentowaliśmy spółdzielnie w procesie sprzedaży ich aktywów jak i członków spółdzielni w licznych postępowaniach sądowych o stwierdzenie nieważności, względnie uchylenie uchwał Walnego Zgromadzenia. Potwierdzaliśmy też na drodze sądowej członkostwo w spółdzielni wielu osób, które zdaniem spółdzielni ustało.