Obecna linia orzecznicza sądów administracyjnych zachęca do występowania z wnioskami o stwierdzenie niepodpadania pod reformę rolna takich obiektów jak zespoły dworsko-parkowe, tartaki, gorzelnie, browary, czy też łuszczarnie. Nadto, za występowaniem z takimi wnioskami przemawia zbliżający się najpóźniej w 2019 roku termin zasiedzenia w złej wierze nieruchomości przez Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego niezależnie od zasadności wejścia w ich
Niejednokrotnie zdarza się, że mimo uzyskania prawomocnej decyzji o stwierdzeniu niepodpadania nieruchomości pod reformę rolną, nie jest możliwe odzyskanie jej w naturze, z uwagi na fakt, iż osoba trzecia nabyła ją w dobrej wierze, zanim spadkobiercy ostatniego przedwojennego właściciela wszczęli postępowanie zmierzające do rewindykacji. Takiej osobie przysługuje wówczas ochrona prawna, dzięki której jej prawo własności nie może zostać wzruszone. Wówczas jedynym rozwiązaniem dla spadkobierców jest żądanie zapłaty odszkodowania przez Skarb Państwa, odpowiadającego aktualnej wartości nieruchomości. Należy podkreślić, iż uzyskanie decyzji o niepodpadaniu pod reformę rolną jest niezbędne dla skutecznego dochodzenia roszczenia odszkodowawczego, bowiem jest ona wiążąca dla sądu w sprawie o odszkodowanie i stanowi prejudykat. W doktrynie powstał jednak spór dotyczący przedawnienia tychże roszczeń odszkodowawczych. Spór ten sprowadza się do pytania, jakie zdarzenie wyznacza początek biegu terminu przedawnienia roszczenia o odszkodowanie za szkodę poniesioną wskutek bezprawnego zbycia takiej nieruchomości przez Skarb Państwa. Zgodnie z Kodeksem cywilnym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia z tym, że w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat 10 od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Należy wskazać, że dopiero w dacie uprawomocnienia się decyzji spadkobiercy dowiadują się o wadliwości przejęcia nieruchomości w trybie dekretu o reformie rolnej i o braku tytułu prawnego Skarbu Państwa wskutek tego, że nigdy nie nastąpiło nabycie prawa własności ex lege, a w konsekwencji o bezprawności rozporządzenia poprzez jej sprzedaż. Sąd Najwyższy w wyroku z 2012 roku wskazał, że w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym została wyrządzona szkoda. Jest to przedawnienie bezwzględne niezależne od tego, czy poszkodowany mógł się dowiedzieć o szkodzie i kiedy się o niej dowiedział. Sąd Najwyższy uznał, iż 10-letni okres przedawnienia należy liczyć od dnia sprzedania nieruchomości przez Skarb Państwa. Tym samym jeśli sprzedaż taka miała miejsce wcześniej, zdaniem sądu spadkobiercy mimo uzyskania prawomocnej decyzji nie mogą domagać się zwrotu nieruchomości, ani odszkodowania. Z takim stanowiskiem nie można zgodzić się z dwóch powodów. Po pierwsze, wbrew twierdzeniu Sądu Najwyższego skuteczny jest zarzut nadużycia prawa w przypadku powoływania się przez Skarb Państwa na przedawnienie. Uzasadnienie sądu w tym zakresie jest niezwykle enigmatyczne i pozbawione słuszności. Po drugie, przywołane stanowisko Sądu Najwyższego zostało zawarte w orzeczeniu stanowiącym zaledwie wyrok, a nie uchwałę i co więcej póki co nie jest powszechnie powoływane w innych orzeczeniach SN. Reasumując, zasadne wydaje się dochodzenie roszczeń odszkodowawczych na drodze sądowej, mimo upływu 10 lat od dnia sprzedania nieruchomości przez Skarb
W każdej sprawie warto przeanalizować także dalsze losy nieruchomości, tj. po przejęciu jej przez Skarb Państwa. Często bowiem dochodziło do komunalizacji nieruchomości, a więc przejścia prawa własności tych nieruchomości na podstawie decyzji administracyjnych na rzecz gminy lub innej jednostki samorządu terytorialnego. Miały też miejsca inne formy uwłaszczenia, które także odbywały się na podstawie decyzji administracyjnych. W takich przypadkach zasadne jest wystąpienie o stwierdzenie nieważności takiej decyzji, a uzyskanie decyzji może otworzyć drogę do uzyskania odszkodowania bez konieczności zmagania się z zarzutem przedawnienia. W takiej sytuacji należy mieć jednakże na uwadze wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku, który ograniczył możliwość stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnych wydanych z rażącym naruszeniem prawa w przypadku gdy od czasu ich wydania nastąpił znaczny upływ czasu. Gdy mamy do czynienia z taką sytuacją, konieczne jest wykazanie wadliwości decyzji w innym trybie, co nadal w obecnym stanie prawnym jest możliwe.