Wątpliwa konieczność zaprzeczania niemieckiego pochodzenia byłych właścicieli ziemskich

W związku z coraz większą aktywnością Agencji Nieruchomości Rolnych w zakresie sprzedaży gruntów rolnych, znajdujących się w Zasobie Własności Rolnej Skarbu Państwa, na tzw. Ziemiach Odzyskanych, byli właściciele napotykają na problemy ze skorzystaniem z prawa z pierwszeństwa nabycia nieruchomości rolnych.

Prawo to, po cenie ustalonej w sposób określony w ustawie, przysługuje, zgodnie z treścią art. 29 ust. 1 Ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa m.in. byłemu właścicielowi zbywanej nieruchomości lub jego spadkobiercom, jeżeli nieruchomość została przejęta na rzecz Skarbu Państwa przed dniem 1 stycznia 1992 roku.

Jednakże prawo pierwszeństwa nie przysługuje w przypadkach, o których stanowi art. 29 ust. 1a pkt 7 Ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnym Skarbu Państwa, tj. w stosunku do nieruchomości, o których mowa m.in. w art. 2 ust. 1 lit. b Dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej. W związku z powyższym możliwość skorzystania z tego prawa wyłącza sytuacja, w której na cele reformy rolnej przeznaczone były nieruchomości ziemskie będące własnością obywateli Rzeszy Niemieckiej, nie-Polaków i obywateli polskich narodowości niemieckiej.

Co istotne, ANR kwestionuje ww. prawo w przypadku braku wskazania w księdze wieczystej podstawy prawnej przejęcia nieruchomości, mimo przedłożenia dokumentów urzędowych wskazujących na polskie obywatelstwo i pochodzenie, np. paszportu. Agencja uznaje bowiem wyłącznie prawomocny wyrok sądowy ustalający przejście nieruchomości na innej podstawie niż lit. b dekretu lub tzw. inny dokument źródłowy. To ostatnie pojęcie zostało wykreowane przez Agencję, która bliżej nie wskazuje co się w nim zawiera. Dla ANR niewystarczające jest nawet wykazanie dokumentami takich okoliczności faktycznych jak tzw. wypędzenie z Kraju Warty do Generalnej Guberni, czy stosowanie przez władze okupacyjne represji wobec byłych właścicieli. Bez znaczenia pozostaje dla Agencji okoliczność braku prześladowań ze strony władz komunistycznych w stosunku do danej rodziny ziemiańskiej, jakie de facto musiałyby mieć miejsce w związku z ewentualnym pochodzeniem niemieckim. Problematykę represji karnej w stosunku do Polaków odcinających się od swych korzeni uregulowano w dekrecie z dnia 28 czerwca 1946 roku o odpowiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości w czasie wojny 1939-1945 (Dz. U. Nr 41, poz. 237 ze zm.), który wszedł w życie z dniem 11 września 1946 roku na obszarze województwa Śląsko-Dąbrowskiego, po czym z dniem 21 października 1946 roku nadano mu charakter ogólnokrajowy (por. § 1 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 września 1946 roku o rozciągnięciu przepisów Dekretu z dnia 28 czerwca 1946 roku o odpowiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości w czasie wojny 1939-1945 do czynów popełnionych poza obszarem województwa Śląsko-Dąbrowskiego, Dz. U. Nr 53, poz. 300). Zastąpił on dotychczasowe unormowania zawarte w dekrecie z dnia 4 listopada 1944 roku, dotyczącym obywateli polskich z terenu b. Generalnego Gubernatorstwa, oraz w ustawie z dnia 6 maja 1945 roku, dotyczącej obywateli polskich na obszarze tzw. ziem wcielonych. Uregulowano w nim odpowiedzialność za odstępstwo od narodowości jednolicie na obszarze całego państwa. Zgodnie z art. 1 tego dekretu, zgłoszenie przez obywatela polskiego, w czasie pomiędzy 1 września 1939 roku a 9 maja 1945 roku, przynależności do narodowości niemieckiej (w tym również zgłoszenie pochodzenia niemieckiego) lub uprzywilejowanej przez okupanta było przestępstwem zagrożonym karą więzienia do lat 10. Dekret zawierał jednak przepisy przewidujące tzw. pozorne odstępstwo od narodowości (art. 3) oraz uchylające karę za odstępstwo od narodowości (art. 4). Stosownie do art. 3 nie popełnił przestępstwa, kto zgłosił swoją przynależność do narodowości niemieckiej lub uprzywilejowanej przez okupanta, działając w interesie państwa polskiego albo z nakazu lub na rzecz polskiej organizacji wolnościowej. W art. 4 określone zostały natomiast trzy przesłanki uchylenia kary za odstępstwo od narodowości, a mianowicie prześladowanie przez okupanta (art. 4 lit. a), czynna pomoc społeczeństwu polskiemu (art. 4 lit. b) i deklarowanie narodowości niemieckiej lub uprzywilejowanej przed wybuchem wojny (art. 4 lit. c).

Powyższa postawa ANR dziwi tym bardziej, że z treści przygotowanej na zlecenie Prezesa Agencji opinii prawnej w przedmiocie udzielenia odpowiedzi, czy w świetle art. 29 ust. 1a pkt 7 Ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa w zw. z art. 2 ust. 1 lit. b Dekretu PKWN z dnia 6 września 1944 roku o przeprowadzeniu reformy rolnej, dokument potwierdzający obywatelstwo polskie właściciela w dacie przejęcia nieruchomości na własność Państwa może stanowić podstawę do przyznania osobom uprawnionym pierwszeństwa nabycia nieruchomości oraz jakie ewentualnie dokumenty oraz kryteria mogą stanowić podstawę do uznania, że były właściciel nie spełnia warunków przewidzianych w ww. przepisach. Opinia ta została sporządzona na zlecenie Agencji Nieruchomości Rolnych z siedzibą w Warszawie, a w ocenie opiniującego zobowiązywanie w każdym przypadku spadkobierców byłego właściciela do udowodnienia przed sądem, iż w chwili przejęcia majątku ich poprzednik prawny nie był obywatelem Rzeszy Niemieckiej, nie-Polakiem, obywatelem polskim narodowości niemieckiej, mogłoby być nieuzasadnione i krzywdzące dla pamięci właścicieli tych nieruchomości oraz społecznie niesprawiedliwe.

Prowadzi to do sytuacji, w której przedstawiciele znamienitych rodów ziemiańskich, często o bogatych tradycjach patriotycznych, zmuszani się do wszczynania postępowań sądowych zmierzających do potwierdzania ich polskiego pochodzenia. W tym celu konieczne jest przeprowadzenie szczegółowych kwerend w szeregu archiwów, wydziałach ksiąg wieczystych oraz Instytucie Pamięci Narodowej. Niestety w tego rodzaju sytuacjach znaczną rolę odgrywa czynnik czasu. Działania muszą być podjęte bez zbędnej zwłoki, aby zapobiec sprzedaży nieruchomości przez ANR na rzecz dzierżawcy, względnie w przetargu nieograniczonym. Celowe jest zabezpieczenie powództwa poprzez ustanowienie zakazu zbywania nieruchomości i jej obciążania. Wniosek w tym zakresie może poprzedzać złożenie pozwu lub zostać zawarty w samym pozwie. W każdym przypadku istnieje konieczność wykazania interesu prawnego w uzyskaniu tego zabezpieczenia oraz uprawdopodobnienie roszczenia. Tym samym do wniosku o zabezpieczenie należy dołączyć dowody potwierdzające polskie obywatelstwo w sposób nie budzący wątpliwości. Po uzyskanie zgodnego z wnioskiem postanowienia udzielającego zabezpieczenia poprzez orzeczenie zakazu zbywania i obciążania nieruchomości, możliwe jest dokonanie wpisu tego zakazu do treści księgi wieczystej. W tym zakresie szczególnie istotna może okazać się niemożności obciążania nieruchomości, a więc także przedłużenia obowiązującej umowy dzierżawy.

Adwokat

Maciej Obrebski

MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

WARTO PRZECZYTAĆ

Zobacz nasze specjalizacje

Specjalizacje

Jak możemy
Ci pomóc?

Wypełnij formularz kontaktowy lub skontaktuj się z nami osobiście: